piątek, 29 maja 2015

Dobra jest następny dzień więc każdy wstaje każdy się ubiera i Pani M wychodzi do pracy Pan T jest w domu do mnie przyszła moja najka K. Ja i moja najka K siedzimy sobie po pięciu minutach postanowiłam jej powiedzieć o mojej sytuacji!! Ona doradziła mi, żebym napisała blog bo może ktoś też ma takie problemy jak ja. Posłuchałam jej się założyłyśmy bloga a później wyłączyłyśmy laptopa ależ w tedy usłyszałyśmy, że do Pana T przyszedł jakiś gość ja zaproponowałam, że może to Pani A a moja najka, że to Pani J. Nie wiedziałyśmy co robić więc poszłyśmy do kuchni gdzie oni przebywali... I powiedziałam Panu T ,, A Pani tu po co przyszła??" Okazało się, że to Pani J. Pani J odpowiedziała ,,Dziecko ty nic nie rozumiesz?? Twój tata już nie kocha twojej mamy zrozum!!" Moja najka się wtrąciła i powiedziała ,,Wie pani co?? Pani jest obrzydliwa jak pani może tak w ogóle mówić?? Chora jest pani na głowę??" Pan T powiedział w końcu się odezwał ,, Ej dziewczynko uważaj!" Ja powiedziałam ,,Tata niech ona wychodzi z tego domu jak najprędzej nie życzę sobie jej tutaj! I tak wiem, że się żądze ale to dlatego, że ta Pani A i ta Pani J mnie już wkurzają rozumiecie??? Niech one znikną z twojego życia rozumiesz Ojciec?" Ja nie wierzyłam!!! Wyszłam z moją najką na miasto i sobie rozmawiamy!! Najka moja się odezwała ,, Wiesz co spółczuję ci ale wiesz no trzeba walczyć a nie się poddawać wiesz o tym?? Ja wiem, że ty wiesz o tym!!" Ja odpowiedziałam ,, Ja się nigdy nie poddaję rozumiesz?"........................ Później sobie gadałyśmy gadałyśmy i wreście wróciłyśmy do domu ona do swojego ja do swojego. W domu nikogo nie było ja bardzo smutna byłam ależ nigdy nie trzeba się nudzić można coś porobić ale co?? Pan T wrócił ale nic się nie odzywał czyżby się obraził już sama nie wiedziałam co zrobić...... w końcu przyszła Pani M a Pan T się przywitał z Panną M i powiedział, że musi na chwilkę wyjść, Pani M do mnie powiedziała ,,Czy on się nie zrobił kochana dziwny??" Ja odpowiedziałam ,,No dziwnie się trochę zachowuje ale wiesz może to tylko chwilowe bo wiesz czasami faceci tak mają chyba!" Panna M ,,Chyba?? Co to oznacza chyba??? Ja wiem ale nie jesteś pewna? Ale tak myślisz, że faceci tak mają miej ty dziecinko racje kochana ja z pracy przyszłam idę odpocząć a ty nie wiem wyjdź na miasto nie wiem idź pooglądać telewizję co chcesz ale nie wchodz do mojego pokoju chce odpocząć od tych wszystkich zdarzeniach!" Pani M poszła do pokoju i się położyła ja oczywiście poszłam pisać bloga pierwszy post się pojawił......
...to mówi do Pani J (druga sąsiadka) Pani J się odzywa po chwili ,,Co chcesz??? Jest noc nie umawialiśmy się" pomyślałam, że to są jakieś żarty!!! Pan T odpowiedział Pani J ,,No nie umawialiśmy się ale pomyśl jest noc co chce niby od ciebie??? Toć nie to co masz na myśli tylko pożycz cukru!!" Pani J mówi ,,Po to ten cały hałas??? Dobra masz ten cukier!!" Pan T mówi ,,I chciałem cukier i chciałem cię zobaczyć." Ja sobie pomyślałam ,,Czy on działa na dwa fronty chyba na trzy bo Pani M jeszcze!" idzie Pan T ja szybko wchodzę do domu i się kładę spać ,,muszę to jakoś przemyśleć''- pomyślałam. RANO jak się obudziłam nie było Pana T!!!! Pani M wstała po pięciu minutach i patrzy, że nie ma Pana T i mówi do mnie ,,Gdzie jest... jest.. no on!?" Ja ,,Ja nie wiem ja nie wiem ja wstałam pięć minut temu ja nic nie wiem może poszedł do jakieś sąsiadki po cukier??" Pani M ,,Coś ty ja cukier przed wczoraj kupiłam i to aż dużo, że wystarczy na miesiąc! Coś się dzieje ale co się dzieje to jeszcze nie wiem ale się dowiem wszystkiego zobaczysz!!" Pani M idzie do pokoju... Ja oczywiście zamilkłam i poszłam do Pani A! Ale tam nie było Pana T! Więc poszłam do Pani J ależ tam też okazało się, że nie ma Pana T!!,, Gdzie on może być????"-pomyślałam i zdałam sobie sprawę, że może jest u Pani B ale ona jest już starsza od Pana T bo ma 88 lat! Ale poszłam tam i okazało się, że on tam jest!!! I też okazało się, że on jej pomaga!! No dobra sprawa gdzie jest Pan T załatwiona!!! Ależ jeszcze sprawa Pana T z Panią J i Panią A??? Co Pan T uważa je za kochanki?? Czy on chce rozwodu z Panią M???
Ok! Jest noc, każdy idzie spać! Pan T potajemnie wymyka się z domu czy idzie do sąsiadki Pani A?
Gdy pan T wyszedł poczekałam z pięć sekund i za nim poszłam ale o nie! Pan T mnie zobaczył! Spytał się co tu robię dlaczego nie śpię jeszcze odpowiadam mu ,,A no bo usłyszałam drzwi i byłam ciekawa kto wyszedł!" On kazał mi iść do domu. Ja oczywiście nie poszłam do domu po prostu schowałam się na klatce za ścianą więc mnie nie zauważył... ale...ale... Pani A nie wyszła nawet po 10 minutach!! Czy Pan T czeka na kogoś innego? Wiecie co?? Czekałam i czekałam chyba z godzinę!! Pan T powiedział ,,Gdzie ty jesteś??" pomyślałam na początku, że to o mnie mówi ale okazało się, że.........

środa, 20 maja 2015

Witajcie ten blog będzie o miłości...

Pani A dzisiaj do mnie przyszła po cukier (sąsiadka) ja poszłam do kuchni po ten cukier Pan T wyszli na klatkę przez dziurę w drzwiach (mam taką dziurę w drzwiach / stare te drzwi) widziałam jak się całują... Nie miałam pojęcia czy mam jakoś im przeszkodzić?? ... Pani A później weszła do mojego mieszkania i wzieła cukier od demie i wyszła. Pana T nie widziałam... Przyszedł 5 godzin po tym zdarzeniu. Oczywiście oni nie wiedzą, że to widziałam... Wiecie co?? Jak macie taką sytuacje na razie nic nie róbcie radzę wam zobaczę jak to się dalej potoczy...